Artykuły

Silesia pójdzie pod młotek!

Jeżeli zgodzi się resort gospodarki, kopalnia Silesia w Czechowicach-Dziedzicach zostanie po wycenie wystawiona na sprzedaż - poinformowała w piątek Kompania Węglowa, do której należy kopalnia.

Decyzja firmy jest odpowiedzią na postulaty działających w Silesii związków zawodowych, które nie godzą się na planowane na przyszły rok "uśpienie" zakładu, z możliwością powrotu do jego złóż w przyszłości.

- Przychylamy się do wniosku organizacji związkowych, potwierdzonego wynikami zorganizowanego w kopalni referendum. Jeżeli będzie zgoda właściciela rozpoczniemy procedurę wyceny majątku zakładu oraz organizacji przetargu. Przygotowujemy stosowne dokumenty - powiedział Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii.

Nie sprecyzował, jak długo mogłyby potrwać procedury i kiedy możliwe będzie ogłoszenie przetargu. Zapewnił, że Kompania gwarantuje wszystkim chętnym pracownikom tzw. ruchu górniczego Silesia pracę w Brzeszczach. W Silesii pracuje ok. 1,7 tys. osób. To najmniejszy zakład Kompanii Węglowej.

Według danych KW, Silesia przynosi rocznie ponad 30 mln zł strat. Ma złoża węgla, ale ich udostępnienie oznaczałoby konieczność wielkich inwestycji, porównywalnych z budową nowej kopalni (chodzi o 350 mln zł). Dlatego najdalej w końcu 2008 roku kopalnia miała być "uśpiona", czyli zamknięta tak, aby możliwy był powrót do złóż.

O utrzymanie zakładu od dawna walczą działające w nim związki. Wcześniej deklarowały m.in. możliwość przejęcia kopalni przez spółkę pracowniczą, np. za symboliczną złotówkę. Teraz znaleźli inwestora, zainteresowanego kupnem kopalni i zainwestowaniem w nią co najmniej 100-150 mln dolarów. To brytyjska Gibson Group, działająca w przemyśle wydobywczym i energetyce.

Więcej czytaj w Gazecie Wyborczej.
© 2002 - 2024 pless intermedia. Wszelkie prawa zastrzeżone.